JAKIE WNIOSKI MOŻNA WYCIĄGNĄĆ Z OBECNEJ SYTUACJI?

Każdy z nas miał inne plany na ten czas, jednak zbyt często wydaje nam się, że możemy mieć pełną kontrolę nad naszym życiem, podczas gdy obecna sytuacja dość mocno zweryfikowała nasze myślenie. Mam świadomość, że położenie w którym się znalazło wiele osób jest trudne i całkowicie nowe. Możemy się złościć, wkurzać, ale czasu nie cofniemy, możemy za to dostosować się do nowej rzeczywistości i szukać w niej możliwości dla siebie pomimo narzuconych ograniczeń #zostańwdomu

Każdy z nas może wyciągnąć własne wnioski z obecnej sytuacji. A z punktu widzenia dietetyka wręcz muszę wspomnieć o ciągłym spychaniu zdrowia na dalszy plan w liście priorytetów. Przyznaj się, kiedy ostatnio wystawiłeś sobie szczery rachunek sumienia? Czy do tej pory z czystym sumieniem możesz powiedzieć, że dbałeś o to co lądowało na Twoim talerzu, robiłeś raz w roku przegląd organizmu badając chociażby podstawową morfologię, cukier i trójglicerdy? I Ty, droga kobieto kiedy robiłaś cytologię i USG piersi?
To nic Was nie kosztuje w porównaniu do tego z czym przyjdzie się Wam mierzyć, gdy zbagatelizujecie problem.

Jedzenie jest najłatwiejszą, najtańszą i najważniejszą formą profilaktyki chorób zwłaszcza metabolicznych, działaj prewencyjnie i staraj się dbać o siebie każdego dnia, nie pozwól by to strach jak w obliczu obecnej sytuacji przypominał Ci, że zdrowie jest jednak dla Ciebie ważne. Niech ta sytuacja włączy zdroworozsądkowe podejście choćby w kontekście żywienia bez popadania w skrajności, metody 100% albo nic, ale z wprowadzaniem małych zmian dających za to duże, długofalowe efekty. To jak traktujemy nasz organizm DZISIAJ przekłada się na to jak będziemy funkcjonować NIE TYLKO NA STAROŚĆ, a nawet za kilka lat.

Insulinoooporność to obecnie plaga, co druga pacjentka/pacjent ma problemy z gospodarką węglowodanową, a lekceważona insulinooporność to krótka i prosta droga do cukrzycy. Niestabilna gospodarka węglowodanowa, a przede wszystkich ciągle wywindowana glukoza we krwi to jeden z czynników, który znacząco osłabia układ odpornościowy.

 

Zadbaj o kondycję i odporność swojego organizmu na miarę aktualnych możliwości:

💚 #gotujwdomu – masz w końcu czas na gotowanie domowych posiłków jeśli do tej pory stołowałeś się na mieście.
To nadwyżka kaloryczna tuczy, a nie konkretne produkty, jednak pamiętaj, że nie tylko ilość się liczy na talerzu, ale i JAKOŚĆ.

  1. Jedz pełnowartościowe węglowodany złożone– kasze, produkty pełnoziarniste – makarony, pieczywo, w tym wypadku panika wokół koronawirusa jest bardziej uzasadniona aniżeli panika wokół glutenu – jeśli nie masz celiakii, może być on komponentem zdrowej i zbilansowanej diety;
  2. Pamiętaj w swojej diecie o różnych źródłach białka– nie tylko mięso, jaja, ale i ryby, strączki czy tofu dobrze doprawione potrafi być smaczne 😉
  3. Nie bój się tłuszczy, ale tych z dobrych źródeł – orzechy, oliwa z oliwek, olej lniany, awokado, pestki dyni (źródło cynku-odporność!).Olej lniany tłoczony na zimno, siemię lniane, podobnie jak tłuste ryby i orzechy włoskie są źródłem przeciwzapalnych wielonienasyconych kwasów tłuszczowych,których przeważnie brakuje w diecie Polaków;
  4. Warto również wprowadzić na stałe do swojej diety superfoodsy takie jak imbir, goździki, kurkuma, czosnek – to moc antyoksydantów i naturalne wzmocnienie odporności
  5. I oczywiście warzywa i owoce – nasz organizm potrzebuje ciągłego paliwa w postaci witamin, antyoksydantów i składników mineralnych, a niedobory żywieniowe wynikające z mało zróżnicowanej diety bądź też słabego wchłaniania będą kolejnym stresorem dla układu odpornościowego.
  6. Pamiętaj, że głównym rezerwuarem naszej odporności są JELITA. Wprowadź do swojej diety produkty fermentowane czyli źródła naturalnych probiotyków, jak kiszona kapusta, sok z kiszonych buraków, kiszone ogórki, napoje probiotyczne,które wspomagają utrzymanie prawidłowej homeostazy w przewodzie pokarmowym, czyli dbają o bakterie bytujące w naszych jelitach, a zadbana mikroflora jelitowa wspomaga odpowiednią reakcję immunologiczną ze strony układu odpornościowego, hamuje przewlekłe stany zapalne, wpływa na masę ciała i wrażliwość na insulinę, wspomaga trawienie. Nie bez powodu mówi się, że jelita to nasz drugi „mózg”, a zdrowie zaczyna się w „brzuchu”! 

💚 Wspieraj się suplementacją, ale dobraną na podstawie wyników badań, nie przesadzaj z ilością przyjmowanych witamin. Dobrze przebadaną witaminą, która działa immunomodelująco i odgrywa kluczową rolę jest witamina D, a jeśli nie lubisz ryb – warto rozważyć suplementację kwasami OMEGA 3, a bardzo dobrym źródłem witaminy C jest z kolei sok z rokitnika czy dzikiej róży bez cukru, tak aby ograniczyć spożywanie niezliczonej ilości tabsów.

 

Zdrowy styl życia to nie tylko dieta 🌱

💚 Co prawda lepiej odpuścić siłownie na czas kwarantanny, ale nie odpuszczaj RUCHU! #ćwiczwdomu Odpal youtube i poświęć choć 20 – 30 minut na codzienne rozruch;

💚 SEN – ma wpływ na nasze ogólne samopoczucie, kontrolę apetytu, gospodarkę hormonalną, ale i stan układu immunologicznego – a co za tym idzie odporność. Sen poniżej 6 godzin przez dłuższy okres czasu może spowodować gorszą kontrolę apetytu, pogorszenie metabolizmu glukozy i funkcjonowania tarczycy.

💚 KONTROLA STRESU – nasz organizm jest cały czas w stanie gotowości gdy kortyzol jest permanentnie podwyższony, a to zdecydowanie nie wspomaga pracy układu odpornościowego.

 

Informacje, które napisałam mogą okazać się podstawą podstaw dla jednej osoby, dla drugiej zaś mogą być nowością. Tak jak w przypadku koronawirusa sa różne przypadki, jeden przypadek w kontekście drugiego może w prowadzeniu się okazać zupełnie inny i tak samo jest z dietą indywidualnie dopasowaną do podopiecznego mimo tej samej jednostki chorobowej.

 

Trudne sytuacje na swój przewrotny sposób potrafią zmienić nasz sposób myślenia.
Dlatego nie odkładaj siebie na później. Nie odkładaj zdrowia na później, bo teoretycznie nigdy nie jest za późno na zmiany, ale w praktyce czasami trochę jest.